Wiecie już na pewno, że jestem ogromną fanką wszelkich placków i naleśników, dlatego kolejny przepis na to danie nie powinien dziwić. Tym razem sycącą wersja o włoskim charakterze z wykorzystaniem twarogu, kurczaka, suszonych pomidorów, parmezanu i bazylii. Wyszło zaskakująco pysznie, a do miski wrzuciłam niemal lodówkowe resztki! Czasami takie smaczne niespodzianki są najlepsze! 😊
Placki:
- 500g kurczaka, u mnie mięso z udek
- 250g twarogu, u mnie chudy
- 100g pasty z suszonych pomidorów
- ok. 50-100g parmezanu
- 3 jajka wiejskie
- 4 czubate łyżki mąki
- 2 łyżeczki przyprawy do kuchni włoskiej
- garść świeżej bazylii
- sól i pieprz do smaku
Każdego placka smażymy z każdej strony ok. 2-3 minuty aż będą złoto-brązowe, a kurczak zmieni kolor. I tak aż do ostatniej porcji ciasta.
Z podanej ilości składników wychodzi ok. 12 sporych placków.
Ciepłe smakują wyśmienicie z ketchupem z cukinii czy ajvarem. Możecie podać je także ze świeżą sałatką czy dużą ilością warzyw. Sprawdzą się na śniadanie, lunch czy obiad. Wszystko zależy od Was!
Ich włoski charakter podkreśla świeża bazylia i parmezan, który tworzy lekko chrupiącą skorupkę i nadaje wyjątkowy smak. Są naprawdę pyszne!
Placuszki z twarogiem najczęściej robiłam na słodko, podawałam z owocami, ale ich wytrawna wersja też jest genialna, więc zachęcam do skorzystania z przepisu. 😊
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz