Mówiłam już, że kocham makaron? Na bank! A gnocchi to moja totalna słabość, a zarazem pięta achillesowa! Nieważne czy we włoskiej wersji, czy polskiej jako kopytka, nie wychodzą mi i już! Było wiele prób i się poddałam. Znalazłam pyszne gotowce i teraz używam ich do takich rarytasów... Przyznać się do słabości to nie wstyd, ale ten przepis trzeba wypróbować. Koniecznie!
Gnocchi w serowym sosie z dodatkami:
- 500g kluseczek gnocchi dobrej jakości
- 100g szynki szwarcwaldzkiej
- 200ml śmietanki (30-36%)
- 200g gorgonzoli dolce
- 1 gruszka
- 2 łyżki miodu np. tymiankowego
- 0,5 łyżeczki tymianku
- 30g orzechów włoskich (opcjonalnie)
- rukola i roszponka do podania (opcjonalnie)
- sól i pieprz
Danie jest mega szybkie w przygotowaniu, wyjątkowo sycące i smaczne. Przyrządzić można je na kilka sposobów, podam Wam 2 warianty.
Gruszkę kroimy na mniejsze kawałki (można ją obrać), w garnku
rozgrzewamy 2 łyżki miodu i dodajemy do niego owoce. Podsmażamy aż
gruszka nieco zmięknie. Można także pominąć ten kroki i pozwolić, by
gruszka zmiękła w sosie serowym i dodać do niego miód.
Szynkę szwarcwaldzką można tylko pokroić na drobniejsze kawałki lub uprzednio podpiec ją na chrupko w piekarniku w temp. 180ºC przez ok. 10-15 minut aż się zrumieni.
Do garnka z gruszką dodajemy szynkę szwarcwaldzką, opcjonalnie rozdrobnione orzechy włoskie, a następnie pokruszoną gorgonzolę. Wlewamy także śmietankę, dodajemy tymianek oraz sól i pieprz do smaku. Podgrzewamy na wolnym ogniu aż ser się rozpuści a śmietanka zawrze. Po tym czasie do sosu wrzucamy gnocchi i podgrzewamy, by stały się ciepłe. I gotowe!
Opcjonalnie do wersji zapiekanej:
- 200g mozzarelli
- 50g Grana Padano lub Parmezanu
Pieczenie:
Temperatura - 180ºC termoobieg
Temperatura - 180ºC termoobieg
Czas - ok. 15 minut
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz