Po raz kolejny wybrano mnie na ambasadora Restaurant Week Polska i nie mogłabym być bardziej wdzięczna za ten zaszczyt! Ogromne dziękuję organizatorom za zaufanie i tę niezwykłą możliwość przeżycia kolejnej kulinarnej przygody w łódzkich restauracjach.
Przed startem głównej części festiwalu w gronie znamienitych osób miałam okazję ucztować w Powidok - Restauracja Autorska i muszę przyznać, że było niesamowicie!
Podczas tastingu ambasadorskiego próbowałam mięsnego menu, ale muszę przyznać, że i wegetariańskie wersje dań robiły niesamowite wrażenie - aromat jaki rozsiewały był po prostu boski, więc jeśli nie jadacie mięsa, to i bezmięsne propozycje popieszczą Wasze kubki smakowe.
Zacznijmy od przystawki:
👉 Makrela / zielony groszek / jabłko / wędzona maślanka / szczypiorek / wasabi
Pięknie podana, aromatyczna i delikatna przystawka. Makrela króluje obecnie w jesiennym menu wielu restauracji, co bardzo mnie cieszy, bo jestem fanką tej ryby. Dodatek delikatnego słodkiego groszku podkręcony wasabi fantastycznie równoważy lekko tłustą rybę, a jabłko lekko przełamuje wszystko kwaskowatym smakiem. Naprawdę udane połączenie.
Danie główne:
👉 Polik wieprzowy / demi glace / barszcz grzybowy / boczniak / szpinak / ziemniak / gorczyca / cebula
To jest prawdziwy majstersztyk! Dobrze przyrządzone policzki wieprzowe to nie lada rarytas, ale w towarzystwie tak aromatycznego demi glace podkręconego anyżem i cynamonem po prostu rozwala system! Wspaniała tekstura mięsa i udane połączenie dodatków, pasował tu i szpinak i boczniak. Forma podania ziemniaka w chrupiącej kuleczce z dodatkiem gorczycy zaskakująca i zachwycająca! Taki prosty, ale chrupiący dodatek kojarzył mi się nieco z daniami fast foodowymi, ale jego poziom był o klasę wyższy.
Deser:
👉 Banan / czekolada 70 % / orzech / ciasto kruche
To, że jestem ogromną fanką słodkości na pewno już wiecie, więc każdy deser szczególnie biorę sobie do serca. Orzechy, banan, czekolada i kruche ciastko - czy to może się nie udać? Nie może! Ślicznie podane ciastko z delikatnym musem czekoladowym i bananami w środku, obsypane orzechami... Pyszne! Choć ja pokusiłabym się o dodanie słonego karmelu, który według mnie dodatkowo podkręciłby smak. Co nie zmienia faktu, że ten deser był zarówno pyszny, jak i podany z najwyższą dbałością o szczegóły. Takie słodkości mogłabym zajadać codziennie, w nieprzyzwoicie hurtowych ilościach. 😉
Cieszcie się wspólnymi chwilami przy stole, to piękne momenty, które warto zbierać, nawet, gdy zdrowie i samopoczucie kuleją. Według mnie nic tak nie poprawia humoru jak dobre jedzenie!
Rezerwacji w restauracji Powidok możecie dokonać tutaj:
👉 https://restaurantweek.pl/rezerwuj/?restaurant_id=1042
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz