Sezon na młodą kapustę w pełni, więc żal z niego nie skorzystać. Jeśli kochacie nowalijki tak mocno jak myślę, to nie możecie przejść obojętnie obok tego przepisu. Słodziutka, mięciutka, z ogromną ilością koperku, z boczkiem i kiełbaską - jak u Mamy! Mniam! 😍
Młoda kapusta:
- 1 główka młodej kapusty
- ok. 350g boczku wędzonego parzonego
- 200g dobrej jakości kiełbasy wieprzowej
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 duży pęczek świeżego kopru
- 2 pomidory malinowe
- ok. 1,5l wody
- 3 liście laurowe
- 6 ziaren ziela angielskiego
- 0,5 łyżeczki mielonego kminku
- ok. 5 łyżeczek cukru
- sól i pieprz
W tym samym czasie boczek i kiełbasę kroimy w kostkę i wrzucamy na suchą patelnię. Smażymy do momentu aż będą chrupkie.
Cebulę kroimy w kosteczkę, a czosnek przeciskamy przez praskę. Dorzucamy do smażącego się boczku i kiełbasy. Smażymy do miękkości. Następnie odsączając tłuszcz przekładamy łyżką cedzakową zawartość patelni do garnka z gotującą się kapustą.
Do garnka dodajemy także wszystkie przyprawy, liście laurowe, ziele angielskie, sól i pieprz oraz posiekany koperek i pokrojone w kostkę pomidory. Kapustę gotujemy do miękkości od 30 do 45 minut.
Pod koniec próbujemy i dodajemy cukier, w zależności od tego jak słodką lubicie kapustę. U mnie na wielki garnek wyszło ok. 5 łyżeczek cukru. Dodajcie także sól i pieprz. Gotowe!
Taka kapusta to idealny dodatek do obiadu, jaki jadało się u mnie zawsze w niedziele popołudnie, czyli filet z kurczaka lub schab panierowany, ziemniaczki i właśnie taka kapustka!
U mnie na stole pojawił się filet z indyka, oczywiście nie mogło zabraknąć także młodych ziemniaków polanych odrobiną masełka i posypanych koperkiem.
Kapusta przyrządzona w ten sposób świetnie nadaje się także do jedzenia po prostu z chlebem, będzie świetną bazą do pysznego bigosu - spróbujcie koniecznie! Smacznego! 😊
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz