Dave Myers i Si King to bardzo ciekawe postaci, dwój brodaczy na motorach, którzy kochają jeździć po świecie i jeść. Po kilku programach na Kuchnia+ natknęłam się na ich serię "Kudłaci Kucharze na diecie" i oszalałam na punkcie przepisów, które w niej prezentowali. Dietetyczna lasagne, zdrowe wersje najbardziej znanych dań na wynos i słodkości. Bardzo podobało mi się ich podejście do odchudzania i postanowiłam zaopatrzyć się w ich książkę kucharską. Nie żałuję, gdyż można w niej znaleźć niesamowite i mega proste przepisy. Jednym z nich jest właśnie kurczak w sosie słodko-kwaśnym. Przyznam, że ich wersja jest o wiele smaczniejsza niż gotowiec ze słoika, a do tego zdrowa i nie wejdzie w boczki - idealnie! 😊
W przepisie pojawia się kilka składników, które zamieniłam lub ich nie dodałam, bo nie byłabym sobą gdybym czegoś nie zmieniła. W nawiasach będzie podawać oryginalne składniki.
Sos słodko kwaśny:
- 1 puszka ananasa pokrojonego na kawałki
- ok. 100ml wody (oryginał - 150ml)
- 2 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki białego octu winnego
- 2 łyżki cukru brązowego
- 2 łyżki ketchupu
- 0,5 łyżeczki chilli (oryginał - suszone płatki chilli)
- 2 łyżki skrobi ziemniaczanej (oryginał - skrobia kukurydziana)
Do większej miski wsypujemy skrobię i dodajemy do niej 3 łyżki soku z ananasa, mieszamy dokładnie do powstania gładkiej pasty. Wlewamy do niej pozostały sok i dopełniamy go wodą, tak by całość wynosiła 300ml, dodajemy sos sojowy, ocet, cukier, ketchup oraz chilli i mieszamy wszystko do połączenia się składników.
Sos odstawiamy na bok.
Pozostałe składniki:
- 2 piersi z kurczaka - ok. 500g
- 2 łyżki oleju sezamowego (oryginał - słonecznikowy)
- 1 średnia cebula
- 2 papryki - czerwone, zielone, żółte wg uznania
- 225g kasztanów wodnych (nie dodałam, można dodać np. pędy bambusa)
- 2 ząbki czosnku
- 25g świeżego imbiru
- sól i pieprz
Cebulę obieramy i kroimy na 12 łódeczek, papryki myjemy, pozbywamy się gniazd nasiennych i kroimy na kawałki o boku ok. 3 cm. Pędy bambusa odsączamy lub jeśli używamy kasztanów wodnych to odcedzamy je i przekrawamy na pół w poprzek. Czosnek przeciskamy przez praskę, a imbir ścieramy na drobnej tarce. Teraz możemy łączyć wszystkie składniki.
Na patelnię z nieprzywierającym dnem lub do woka wlewamy łyżkę oleju, gdy będzie już gorąca wrzucamy na nią cebulę oraz paprykę. Smażymy na dużym ogniu przez ok. 2 minuty cały czas mieszając.
Następnie wlewamy drugą łyżkę oleju i dodajemy kurczaka, całość solimy i pieprzymy do smaku. Smażymy wszystko przez 2 minuty intensywnie mieszając do momentu aż kurczak nabierze koloru. Potem dodajemy czosnek, imbir, ananasa i pędy bambusa lub kasztany wodne jeśli ich używacie.
Wszystko smażymy na dużym ogniu intensywnie mieszając przez ok 1-2 minuty.
Odstawiony na bok sos mieszamy do połączenia składników i następnie wlewamy go na patelnię. Wszystko dokładnie mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem i doprowadzamy do wrzenia.
Sos powinien gotować się na wolnym ogniu przez ok. 5 minut, należy go przemieszać kilka razy w trakcie gotowania. Powinien stać się gęsty i błyszczący, a kurczak powinien w tym czasie ugotować się w środku. Gotowe! 😊
Sos podaję z ryżem basmati, ale możecie spróbować także z kus-kusem czy innymi dodatkami. Jest bardzo aromatyczny, warzywa są idealnie ugotowane, a kurczak soczysty. Szybko i smacznie! 😊
Uwielbiam sosy słodko-kwaśne i nie wiem dlaczego, ale dawno go nie robiłam. Dzięki za przypomnienie. Wypróbuje Twój przepis przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńBędzie mi bardzo miło :) smacznego!
UsuńCiekawa propozycja smakowa. Sosy ze słoika są niezjadliwe. Nie ma to jak domowy :)
OdpowiedzUsuńDzięki :*
UsuńPrawda, dla mnie są zdecydowanie za słodki i niestety zawsze mam po nich żołądkowe rewolucje, domowe = zdrowe :)