Kokosowy szał trwa dalej, wobec tego nie mogło zabraknąć moich ukochanych naleśników. Są bardzo proste, wiele nie różnią się w przygotowaniu od tych zwykłych, a są nieziemskie! Delikatnie kokosowe, z pysznym jogurtowym kremem z szałwią hiszpańską z kokosowym posmakiem, a do tego pyszny mus brzoskwiniowy i świeże owoce... nie może być lepiej. Wierzcie mi! 😍
Kokosowe nasiona chia:
Kokosowe nasiona chia:
- 3 łyżki nasion szałwii hiszpańskiej
- 0,5 szklanki mleka kokosowego
Mleko wlewamy do szklanki i wsypujemy do niej nasiona, pozostawiamy do nasiąknięcia. Ja swoje zostawiłam na całą noc, więc rano były galaretką, ale śmiało wystarczy im ok. 30 minut. Są zdrowe i pyszne.
Naleśniki kokosowe:
- 2 lub 2,5 szklanki mąki (w zależności od gęstości mleka kokosowego)
- 2 jajka
- 2 szklanki mleka kokosowego
- 1 szklanka wody (ja użyłam gazowanej, ale nie jest to konieczne)
- 1,5 łyżeczki oleju kokosowego
- 1 łyżeczka cukru
- szczypta soli
Naleśniki smażymy na patelni bez dodatku oleju, jeśli jednak wiecie, że Wasza patelnia nie zda egzaminu, to przed smażeniem pierwszego naleśnika wlejcie na nią odrobinę oleju kokosowego.
Naleśniki nie będą tak "rumiane" jak te zwykłe, więc nie martwcie się jeśli podczas smażenia nie nabiorą koloru. Układamy je na sobie i przykrywamy, by nie wyschły. Z tej ilości składników wychodzi ok. 10-11 naleśników.
Krem jogurtowy:
- 200g jogurtu greckiego
- 200g śmietany kremówki (30% lub 36%)
- kokosowe nasiona chia
- 4 łyżki cukru pudru
Do miski przekładamy jogurt oraz nasiąknięte mleczkiem kokosowym nasiona chia. Wszystko miksujemy do połączenia składników. W drugiej misce ubijamy śmietankę z cukrem pudrem, na sztywno. Następnie śmietankę przekładamy do jogurtu i kilkoma szybkimi ruchami miksera łączymy składniki.
Krem jest pyszny i prosty, można przechowywać go w lodówce 2-3 dni.
Mus brzoskwiniowy:
- 2 brzoskwinie
- 3 łyżki soku pomarańczowego (lub soku z cytryny)
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
Możemy już składać nasze dzieło:
Na naleśnika nakładamy ok. 1-2 łyżki masy jogurtowej, rozprowadzamy równomiernie, a następnie składamy całość w tzw. kopertę. Na naleśnika wylewamy ok. 1 łyżkę musu brzoskwiniowego i gotowe! Śmiało możecie dodać jeszcze świeże owoce, ja dodałam brzoskwinie i banany.
Wyszło wyśmienicie - naleśniki są bardzo delikatne, subtelnie kokosowe, krem dzięki namoczonym w mleku kokosowym nasionom chia również zyskuje kokosowego aromatu, a dzieła dopełnia owocowy mus i świeże owoce. Cudowne połączenie! Zachęcam do przyrządzenia i życzę smacznego! 😉
Aż mi ślinka cieknie, gdzie można kupić kokosowe nasiona chia?
OdpowiedzUsuńKochana wystarczą zwykłe chia namoczone przez 30 minut w mleku kokosowym - pychotka :)
UsuńSuper pomysł z chia namoczonym w mleku kokosowym!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :) świetnie się sprawdza w kremach, puddingu i innych smakołykach :)
Usuń