Na pomysł na to ciasto wpadłam pod wpływem impulsu, w sklepie włożyłam do koszyka borówki i postanowiłam, że musi powstać z nich coś pysznego. Pomyślałam o kolorze fioletowym i do głowy przyszły mi "Gumisie" . Nucąc piosenkę z bajki pomyślałam, co może pasować do tych owoców i padło na kokos. Zrobiłam niezbędne zakupy i zabrałam się za pieczenie. Efekt jest nieziemski! Krem jest mega pyszny i uniwersalny, bo może posłużyć także do nadziania naleśników czy przyrządzenia szybkich deserów w pucharkach. Polecam!
Spód kokosowy:
- 4 jajka o temperaturze pokojowej
- 0,75 szklanki cukru
- 0,5 szklanki wiórek kokosowym - ok. 30g
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Ciasto wylewamy do formy o średnicy 26 cm wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczenie:
Temperatura - 180ºC
Czas - 25 minut
Wyjmujemy ciasto z piekarnika i pozostawiamy je do całkowitego ostygnięcia.
Dodatki:
- 2 galaretki o smaku jagodowym mp. Winiary
- 150g borówek lub jagód
- likier kokosowy np. domowej roboty do nasączenia ciasta - ok. 0,3 szklanki
Galaretkę przygotowujemy według przepisu na opakowaniu. Borówki lub jagody myjemy i osuszamy na ręczniku papierowym.
Krem jogurtowo-kokosowy:
- 400g jogurtu greckiego
- 250ml śmietany kremówki (30%)
- 170g wiórek kokosowych
- 6 łyżek cukru pudru
Ubitą śmietanę dodajemy do jogurtu z kokosem i kilkoma szybkimi ruchami łączymy dokładnie wszystkie składniki.
Krem wykładamy na ciasto. Jeśli jest go nieco za dużo możecie wykorzystać go do zrobienia pysznych deserów w pucharkach. Świetnie sprawdzi się także jako nadzienie do naleśników.
Na kremie układamy borówki lub jagody, choć w tym przepisie sprawdzą się także maliny czy truskawki, na górę wylewamy lekko stężałą galaretkę. Ciasto wstawiamy na noc do lodówki.
Ciasto jest śliczne i bardzo smaczne. Nasączone, mocno kokosowe, z owocowym akcentem - pyszne! Polecam bardzo! 😊
Jak nie marnować jedzenia:
Jeśli nie zużyjecie całego kremu i galaretki to wykorzystajcie je do tego szybkiego deseru w pucharkach
- kilka łyżek kremu kokosowego
- galaretka o dowolnym smaku
- ok. 100g borówek lub innych owoców
- biszkopty lub herbatniki
Świetny pomysł, ciasto wygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie <3 jest też bardzo smaczne, zachęcam do wypróbowania przepisu :)
UsuńMega! Może się w końcu przełamię do pieczenia ciast :D jeszcze żadnego w życiu nie zrobiłam, ale to wygląda tak dobrze, że chyba się skuszę <3
OdpowiedzUsuńByłoby mi bardzo miło, gdyby Twoje pierwsze pieczenie było z moim ciastem :D hahaha :D ogółem sam spód robi się bajecznie łatwo, a reszty naprawdę nie da się zepsuć, a efekt niesamowity :)
Usuń